Kawa z Ks. Alim #8

Czasami wydaje się, że nie ma odwrotu, że jest już za późno… Nie ma dla nas ratunku. Straszny jest nasz grzech.

A jednak…

ks. Aleksander Fedorowicz w Wielkim Tygodniu:

***

Straszny był grzech Judasza.

Zdradził swojego Mistrza, sprzedał Go wrogom za 30 srebrników.

Ale patrzcie: Jezus go nie odpycha. Przyjmuje pocałunek zdrajcy, a z serca przepełnionego współczuciem i miłością wyrywają się słowa łagodnego wyrzutu: „Przyjacielu, po coś przyszedł?” (Mt, 26, 50).

Przyjacielem go nazywa.

Tak bardzo chce wstrząsnąć sumieniem niewiernego ucznia, tak bardzo pragnie jego nawrócenia.

Ach Judaszu, dlaczego nie upadłeś do nóg Mistrza Twojego prosząc o przebaczenie. Byłbyś duszę swoją uratował, a Jezusowi oszczędziłbyś wielkiej boleści, którą Mu brakiem ufności i  rozpaczą sprawiłeś.

***

Wystarczy zawołać o przebaczenie… z głębi naszego skruszonego serca.