Zapraszamy dzisiaj na kolejne świadectwo autorstwa ks. Tadeusza Gogolewskiego. Kapłan dzieli się z nami niepozbawionymi humoru wspomnieniami wspólnych chwil z ks. Alim 🙂 *** „Co tu tłumaczyć? Przecież to takie proste….”
Kategoria: Świadectwa
Dobrodziejstwa od Księdza Aleksandra przyjmowało się bez onieśmielenia.
Mija rok od opublikowania pierwszego wpisu. W styczniu 2020 r. narodziła się myśl i pragnienie, żeby przez tę formę przekazu w sposób przystępny i ciekawy „Dobrodziejstwa od Księdza Aleksandra przyjmowało się bez onieśmielenia.”
Ekumenizm ks. Aleksandra
Ksiądz Aleksander bardzo zabiegał o jedność – w rodzinach, w parafii, we wspólnotach – tam, gdzie dane Mu było posługiwać choćby przez chwilę. Twierdził, że „Ekumenizm ks. Aleksandra”
Gołębnik ks. Alego
Gołębnik ks. Aleksandra, mały pokoik, przez niektórych słusznie nazwany celą, to więcej niż tylko skromne mieszkanie Proboszcza. To przede wszystkim odpowiedź na doskonałą Miłość, która zakochanemu w Bogu człowiekowi po „Gołębnik ks. Alego”
Podwójna rocznica
Dzień 15 lipca 1951 r. i 1965 r. są jak klamry spinające pierwszych 14 lat istnienia parafii w Izabelinie. Czas codziennych, zwyczajnych – choć poruszających „Podwójna rocznica”
Uśmiech księdza Alego
Każdy święty chodzi uśmiechnięty 🙂 Słowa te mogą pobrzmiewać w uszach jak banał, ale jakże są prawdziwe 🙏🏻 Ksiądz Aleksander zapisał się we wspomnieniach parafian „Uśmiech księdza Alego”
Był jak ten powszedni, czarny bochen chleba…
Dzisiaj publikujemy świadectwo s. Deodaty Walkiewicz, bardzo osobiste i szczere zarazem. Wiele by można pisać o księdzu Aleksandrze, ale zawsze najbardziej przemawiają słowa świadków, współuczestników „Był jak ten powszedni, czarny bochen chleba…”
Zawinął rękawy…
Niespotykana to była parafia, w której Proboszcz miał tak bezpośrednią i pełną ojcowskiej troski relację z ludźmi. Nie czekał na człowieka, sam wychodził do niego, „Zawinął rękawy…”
Święty człowiek
Świętość to nie czynienie rzeczy nadzwyczajnych, ale to nadzwyczajne przeżywanie codzienności. Ksiądz Aleksander umarł w opinii świętości. W dwa dni po jego śmierci podczas Mszy „Święty człowiek”